Ruszyliśmy więc razem w stronę mojego domu. Po drodze przechodziliśmy Maj-Burgera przed ,którym się zatrzymaliśmy.
- Zapewne jesteś głodna. Wejdźmy tutaj. - powiedział i skierował się do drzwi wejściowych.
-Akashi-kun!! Ja nie mam żadnych pieniędzy przy sobie. - rzekłam stojąc w miejscu.
-Ja cię zapraszam więc to ja płace.- odpowiedział przetrzymując mi drzwi przez, które szybko przeszłam.
Weszliśmy do lokalu ,a ja zajęłam miejsca gdzie zawsze siadam z Kagamim. Akashi za to poszedł zamówić coś dla nas. Patrzyłam przez okno obserwując ludzi przechodzonych dookoła. Wtedy go zobaczyłam ,
szedł sam i rozglądał się do okoła jakby szukał kogoś. Wyjął telefon z kieszeni i zaczął w nim coś pisać.
W tym samym momencie zostałam smsa. Wyciągnęłam komórkę i zobaczyła wiadomość. Już wiedziałam na kogo czekał mój stary przyjaciel. Jednak zanim zdążyłam coś zrobić na przeciwko mnie usiadł Akashi z tacką na , której był dwa burgery, frytki i jeden szejk waniliowy. Uśmiechnęłam się do niego sztucznie i zaczęłam jeść kontem oka patrząc w stronę niebiesko włosego. Na moje nieszczęście zauważył Akashiego ,wszedł do lokalu i ruszył w stronę naszego stolika .
------------------------------------
Dziś tylko zapowiedzi ale, postaram się niedługo napisać nowy rozdział. :)
Kuroko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz